piątek

O pieniądzach słów kilka

Pieniądze są jednym z najbardziej pobudzających do działania czynników, jakie na nas oddziałują. Są niezbędne praktycznie do wszystkiego, począwszy od po­krywania kosztów szarej codzienności, przez umilanie czasu, a na spełnianiu naj­skrytszych marzeń kończąc. Sposobów na ich zarabianie jest tyle, co pomysłów: masa. Jednak podkreślić trzeba, że wielu ludzi ma pogląd dość konserwatywny: tylko zwykła i uczciwa praca może dać pieniądze. Stąd też mówią oni o ciężko zarobionych pieniądzach.
Jednak pracując dla kogoś, tak naprawdę niczego nie ryzykujemy. Nie inwestujemy własnych pieniędzy, nie musimy martwić się o formalności itd. Czy więc pracując na danym stanowisku, nie jesteśmy w pewien sposób ograniczeni? Jakiekolwiek stanowisko piastujemy, nałożona jest na nas stawka wynagrodzenia za godzinę lub za wykonaną pracę i nie mamy wpływu na jej zmianę. Pracując dla kogoś, mamy granicę zarobków, których nie przekroczymy, nawet gdybyśmy stanęli na głowie. Zakładając, że pracujemy 24 h dziennie przez cały miesiąc (co jest oczywiście niemożliwe), osiągamy tę właśnie granicę.
Tylko robiąc coś na własną odpowiedzialność i na własne ryzyko, możemy spra­wić, by pieniądze, jakie zarobimy, zależały od ilości włożonego przez nas wysiłku, wysokości inwestycji czy czasu poświęconego na osiągnięcie celu. I tę właśnie możliwość wybierają ludzie sprytni, ludzie, którzy nie zadowalają się szarą rzeczy­wistością (żeby starczyło na to, co potrzebne, i ewentualnie na jakieś przyjemności. Oczywiście pomijam ludzi zajmujących wysokie, świetnie płatne stanowiska, gdyż odsetek takich osób w skali społeczeństwa jest bardzo mały).

Sposobów na dojście do pieniędzy jest multum, ale jedno jest pewne: żeby pra­cować na własne konto, trzeba spełnić kilka warunków: mieć odpowiedni kapitał finansowy,a przede wszystkim wiedzę lub szczególne umiejętności.Jedni robią tatuaże, drudzy kolczyki, trzeci inwestują na giełdzie, a ja od dziecka kocham piłkę nożną. Jest ona w pewnym sensie częścią mojego życia. Od lat zajmuję się również zakładami bukmacherskimi. I właśnie nimi chciałbym się zająć w tej publikacji.
To był tylko fragment publikacji:  Recepta na bukmacherski sukces