Pieniądze
są jednym z najbardziej pobudzających do działania czynników, jakie na nas
oddziałują. Są niezbędne praktycznie do wszystkiego, począwszy od pokrywania
kosztów szarej codzienności, przez umilanie czasu, a na spełnianiu najskrytszych
marzeń kończąc. Sposobów na ich zarabianie jest tyle, co pomysłów: masa. Jednak
podkreślić trzeba, że wielu ludzi ma pogląd dość konserwatywny: tylko zwykła i
uczciwa praca może dać pieniądze. Stąd też mówią oni o ciężko zarobionych
pieniądzach.
Jednak
pracując dla kogoś, tak naprawdę niczego nie ryzykujemy. Nie inwestujemy własnych
pieniędzy, nie musimy martwić się o formalności itd. Czy więc pracując na danym
stanowisku, nie jesteśmy w pewien sposób ograniczeni? Jakiekolwiek stanowisko
piastujemy, nałożona jest na nas stawka wynagrodzenia za godzinę lub za
wykonaną pracę i nie mamy wpływu na jej zmianę. Pracując dla kogoś, mamy
granicę zarobków, których nie przekroczymy, nawet gdybyśmy stanęli na głowie.
Zakładając, że pracujemy 24 h dziennie przez cały miesiąc (co jest oczywiście
niemożliwe), osiągamy tę właśnie granicę.
Tylko
robiąc coś na własną odpowiedzialność i na własne ryzyko, możemy sprawić, by
pieniądze, jakie zarobimy, zależały od ilości włożonego przez nas wysiłku,
wysokości inwestycji czy czasu poświęconego na osiągnięcie celu. I tę właśnie
możliwość wybierają ludzie sprytni, ludzie, którzy nie zadowalają się szarą
rzeczywistością (żeby starczyło na to, co potrzebne, i ewentualnie na jakieś
przyjemności. Oczywiście pomijam ludzi zajmujących wysokie, świetnie płatne
stanowiska, gdyż odsetek takich osób w skali społeczeństwa jest bardzo mały).
Sposobów
na dojście do pieniędzy jest multum, ale jedno jest pewne: żeby pracować na
własne konto, trzeba spełnić kilka warunków: mieć odpowiedni kapitał finansowy,a przede wszystkim wiedzę lub szczególne umiejętności.Jedni robią tatuaże,
drudzy kolczyki, trzeci inwestują na giełdzie, a ja od dziecka kocham piłkę
nożną. Jest ona w pewnym sensie częścią mojego życia. Od lat zajmuję się
również zakładami bukmacherskimi. I właśnie nimi chciałbym się zająć w tej
publikacji.
To był tylko fragment publikacji: Recepta na bukmacherski sukces